po sylwestrze;]


Autor: unsafe
02 stycznia 2004, 16:51

Zbieram wszystkie siły jakie mi jeszcze pozostały po ubiegłej nocy sylwestrowej i staram się dodać jakąs w miarę sensowną notkę. Tp byla chyba środa.. tak, to była środa..na około mnie dało się słyszeć jakieś krzyki, wrzaski..przygotowania do sylwestra. A ja? Leżałam zrezygnowana przed tv i oglądałam podobny chaos, jaki był w moim domku. Ok. godziny 18 postanowiłam wstać i zobaczyć co da się zrobić z tym czymś, co nazywałam swoim odbiciem w lustrze;/ Wszystko zajęło mi jakieś 45 min, licząc przy tym,że mama stała nade mną i mnie czesała:P Uwinęłam się w pore, Kasik po mnie przyszedł i jeszcze tylko 5 minutek stania i słuchania kazania kochanej mamuski: Nio tak po 19 byłyśmy już u Kipiela.. nie będę opowiadała co tam się działo;] Nie mogłyśmy dodzwonić się do tej cholernej taxówki, więc z buta gnałyśmy na drugi koniec miasta:> Doszłyśmy w rekordowym tempie 30-40 minut:) Trzeba było tylko wejść na 4 piętro.. kochana Sliwka (chociaż nic jeszcze nie wypiła) wyrżneła się na schodach;] Brawo dla niej;) Chłopacy byli już po 3 kolejkach.. pomyślałam,że jak tak dalej pójdzie to nikt do tej 24 nie dotrwa:):) Kamila zaszalała i po 15 minutach już wariowała przy muzyce:D Hehe;) Wszyscy się jakoś roztańczyli i tylko czasem robiliśmy przerwy na toasty;)) Nie minęła godzina 23.00,kiedy zauważyłam dwa betony wokół mnie:):) Żwirek i Pan R. przesadzili;] Tego sie opisać nie da, trzeba było to widzieć i przy tym być:P Nie chciałabym spać na tym łożku, które Kasik pięknie ozdobiła:D Kibelek wciąż był odwiedzany..;] Szkoda tylko,że mi bańka tak szybko przeszła:PP Nawet nie pamiętam jak minęła ta 24;)) Około 2 wszyscy się pobudzili i zaczęło się śpiewanie "Hej, hej,hej Sokoły!" :P Nie wiem jak to wszystko minęło.. po 4 zadzwoniłyśmy po taryfę. O 6 leżałam już w łożeczku i Kipiela:) Wstałyśmy chyba o 13 z bolącymi głowami.. w domku byłam po 14;) Achhh.. :) Zajebisty sylwester poprostu. I sorx za ten chaos w notce i za słownictwo.. :) Wytężyłam umysł, aby to napisać.. na prośbę mojego kochanego Kasika:D Kooocham Ciebie baaardzo !!!!!:D 

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU WSZYSTKIM!!!!

poTOOLny
02 stycznia 2004
no to szczęśliwego nowego rocku :)
02 stycznia 2004
No to widze ze było ostro i gratuluje udanej zabawy :D:D:D miejmy nadzieje ze studniowka uplynie rownie wesoło :D:D:D No i SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!
cała_ona
02 stycznia 2004
ja tez Ci zycze wszystkiego naj naj naj :) heh ja tez mialam fajnego sylwka ale musze sie pochwalic ze nie wydachowalam (tak jak moj L. ale ten fakt zupelnie pomijamy) achh jaka ja swietna jestem :P caluski :**
L[ar}A
02 stycznia 2004
Oł wow. To widze ze zabawa niezla:D Heh i o to cho. Slownictwo jrst jak najbardziej odpowienie!:D Heh ja gtam nie pisze co u mnie bo wszystko na blogu jest Achh love:* :DD hehe nOwy Rok!! :D
Kumcia
02 stycznia 2004
haha widze ze tez zaszalalas :) :*
02 stycznia 2004
Hahaha, nieźle, nieźle:P Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!!:D
02 stycznia 2004
heheh:D ja zawsze bede przy Tobie Kochanie:D:*** O Pani.P nie raczyłam tutaj wspominać, bo szkoda słow na tą..ehm;/
02 stycznia 2004
heh, nio żeczywiście ze mną to jak zwykle byłą masakra. ale i tak jestem zdziwiona że prawie wszystko pamietam ;] Kochay Naizmer siedział ze mną pod wanną i słuchał moich wypocin;p, dziękuje;* a Ty sie powinnas cieszyc, że nie byłaś długo pijana;). sylwester nawet mi sie podobał, zwłaszcza te sokoły;p i tylko ta po***** pani p. mnie wkurwiała, ale to chyba wszystkoch;p pozdrówka 4 all ;)

Dodaj komentarz