:-)


Autor: unsafe
03 stycznia 2008, 02:40

 

Strasznie pogmatwana ta nowa odsłona blogów. Nowa dla mnie oczywiście;) Nie mam niestety czasu (przyznam się, że smykałki chyba też:P) do opanowania tego chaosu jaki powstał na moim blogu:) 

Wiec tak..

Długo mnie tu nie było. Zawitałam jakiś czas temu, ale przestraszyła mnie ta zmiana na blogowisku, potem miałam problem z hasłem no i to tak wyszło.. dobra, nie ściemniam - nie mam nic na swoje usprawiedliwienie (tu mrugam niewinnie słodkimi oczkami;))

>PRYWATNIE: Chyba wiele się u mnie nie zmieniło - nie jestem mężatką, nie mam dziecka:) O, ale mogę się pochwalić, że 20. stycznia zostanę dumną Matką Chrzesną malutkiej Hani:D ehh, śliczna jest! Jeśli będę miała jakieś foki z chrzcin to nie omieszkam się Wam Małą pochwalić;) 
>ŚWIĘTA: nic przez całe Święta nie zrobiłam, a jedynym moim zajęciem było ciągłe objadanie się;/
>SYLWESTER: byliśmy z W. (tak,tak - wciąż jesteśmy razem:)) na balu. Szaleliśmy na parkiecie do rana:D Było naprawde super, mimo że tak sie obawiałam - szlismy tam sami, bez żadnej znajomej pary;/ Nie wiem jak ja mogłam wątpić w W. - duszę towarzystwa:> I wiecie co.. zastanawia mnie jedno. Dlaczego ludzie starsi, po 50tkę czy 60tkę potrafia bawić się lepiej niż my, młodzi? Dlaczego to właśnie ONI sa pierwsi na parkiecie i to ONI nie schodzą z niego do rana? Cały stół młodych zmył się juz o 2 i tylko ja,Wojtek i starsze pokolenie zostaliśmy do białego rana.. :> Niech mi to ktoś wytłumaczy:> Po Sylwestrze zostały mi wspomnienia,popalone paluchy(Kamila razem z facetami odpalała petardy;>>> hm,nie wiem dlaczego te wypindrzone lalunie tak się na mnie gapiły:P), obolałe nogi (nie ma to jak 10h tańca w szpilkach;)) i nowe znajomości (Ci najsympatyczniejsi, z którymi bawiliśmy się do końca - Ela i Zbyszek,lat około 50:>). Usłyszałam, że jesteśmy bardzo ładną i dojrzałą jak na nasz wiek parą xD Heh - my dojrzali? O nie,nie... ale miło, że sprawiamy takie wrażenie.
>STUDIA: Aż mnie ciarki przechodzą jak pomyśle ile egzaminów przede mną. Ile nocy zarwanych. Ile stresu. Brrr..... 
>CZAS WOLNY: prawde mówiąc to jedynym moim czasem wolnym od wakacji były te Święta. I nie wiem czy dobrze, że w ogóle miałam troche tego czasu, bo strasznie się rozleniwiłam:( Przysięgam - próbowałam dzisiaj zabrać się za naukę, miałam najszczersze chęci, by choć trochę przysiąść, nie wiem co za diabeł we mnie siedzi, ale otworzyłam wielki segregator z notatkami i... na tym się skończyło.
 

Eh, nię będę już tu dzisiaj przynudzać.. pozostaje mi tylko życzyć Wam Kochani wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Szczęścia i ZDROWIA przede wszystkim! (może siadło mi trochę na móżdżek po zajęciach w szpitalach, ale mówie Wam - zdrowie jest najważniejsze!) Buziaki;****

-kam.





 

19 stycznia 2008
wiesz mysle ze dlatego tak jest, bo mlodzi maja oprocz Sylwestra jeszcze wiele innych okazji do zabawy, a starsi korzystaja ile wlezie, bo czesto to dla nich jedyna okazja w roku (pewnie oprocz rodzinnych wesel) zeby sie wyszalec i potanczyc.
18 stycznia 2008
Malenko: kamcia.m@interia.pl
safety.pin
12 stycznia 2008
najlepszego :* uh.
banshee
10 stycznia 2008
starzy mają już wprawę w balowaniu i wiedzą ile moga, i jak rozkładać siły, nie to co my młodzi - wypsztykani po paru kolejkach i dwóch tańcach :D
08 stycznia 2008
Podaj mi swojego email kochana./...
Justys
03 stycznia 2008
Kamciu.. ale ja juz z nim nie jestem od ponad pieciu miesiecy. I ciagle mowie nie,i nie...aaa on nadal,zebysmy jeszcze raz sprobowali...juz nie wiem co mam robic. Kumcia
Justys
03 stycznia 2008
Aaaaaaaa witaj Siostrzyczko:) A to widze,ze W. uklada sie dobrze:) No wiesz z ta nauka to u mnie tak samo jest.. siedze na tylku i nic nie robie,a caly styczen i czesc lutego mam zaliczenia,chyba sie pochlastam :) tuuulee. Kumcia
karotka
03 stycznia 2008
:))))))))))))))))))))))) juuuuuupi, powiedz ze wrocilas na dobre :))))) pleaseee :D
03 stycznia 2008
Ale jaja!!!:D Jak fajnie Cię czytać!:)) Tylko teraz już proszę tu zostać i BYĆ :> Wszystkiego NAJ w Nowym Roku :))
03 stycznia 2008
ooo, kogo ja widze :) Bardzo sie ciesze ze cos napisalas, bo juz sie martwilam ze calkiem o nas zapomnialas :(
No wlasnie, to zawsze ci starsi lepiej sie bawia. a to dlatego, ze nie upijaja sie jak malolaty, nie potrzeba im wiele zeby dobrze sie bawic.
03 stycznia 2008
Fajnie, że wreszcie się odezwałaś. Może masz jakieś noworoczne postanowienie z tytułu blogów :>?
Szczęśliwego i Tobie :)
03 stycznia 2008
Patrze,a na strone glowna a tam kto: unsafe! :P normalnie szok hehe :)
no tak, ja juz zdazylam sie przyzwyczaic do tej strony, choc nie ukrywam, ze sama nie potrafie tu zmienic szablonu czy za cokolwiek sie zabrac :/ na poczatku narzekalam :P
Widze,ze Sylwester jak najbardziej udany! :) ja tez zawsze twierdzilam,ze starsi ludzi lepiej sie bawia! o ! :)
wczoraj mi ksiadz tez zdrowia zyczyl jak byl na koledzie :P

Dodaj komentarz