grrrrr


Autor: unsafe
31 lipca 2006, 19:24

Znowu miedzy nami ostatnio dziwnie jest. Zamiast cieszyc sie soba,wakacjami i wolnym czasem ja siedze w domu,On siedzi w swoim..ja czekam,az zadzwoni i cos zaproponuje,a On wcale nie ma zamiaru tego robic.W koncu, kiedy zbliza sie 19 czy 20 dzwonie, bo ilez mozna sprzatac,ogladac TV czy czytac ksiazke.. Pytam czy nie przejdziemy sie gdzies, moze na miasto? 'Nie mam ochoty.' No to moze pojedziemy nad jezioro? 'Tyle razy mowilem Ci ze nie chce.' To co robimy? 'Nie wiem.' W takim razie ja tez nie wiem. 'Mozesz przyjsc do mnie' Aha. I co bedziemy u Ciebie robic? [cisza-nie wie]. Ja trace humor i mowie mu,ze nie przyjde. On komentuje 'Juz sie obrazilas?' A ja trzaskam sluchawka. NUDZE SIE! Probowalam skontaktowac sie z dziewczynami, ale kazda ma juz plany z tygodniowym wyprzedzeniem, oczywiscie plany zwiazane ze swoim Mezczyzna. A mnie strzela... strzela mnie jak tak siedze bezczynnie w domu. Chetnie pojechalabym nad jezioro,poleniuchowala na plazy, przeszlabym sie na miasto, zjadla wloskie lody, pogadala o wszystkim i o niczym..po prostu spedzila z Nim troche czasu.

FACECI, FACECI, FACECI. Oczywiscie nie wszyscy. Ja tylko tak trafiam. Grrrrr!

 

kotecek
09 stycznia 2008
ehh...dokładnie...pilnuj to co kochasz bo moze "uciec"...;( ja sie ciesze za sama potrafilam dopinowal tego "kogoś" bo bym zostala sama na tym glupim swiecie a ja nie umiem zyc bez niego...
bedzie git tylko musisz zadzialac:) pozdro:*
unsafe->zielone.okulary
01 sierpnia 2006
Ale kim ja jestem? Zabawka, ktora mozna odloztc na pozniej? Bedzie mial checi to mnie zawola? Ja tak nie chce. Ja tak nie potrafie:(
zielone.okulary
01 sierpnia 2006
hmm... nieśmiało proponuję swoje towarzystwo;)... tak mi się przypomniało, ze czytałam gdzieś o tym, że faceci od czasu do czasu chowają się w swoje \"jaskinie\"... autorka radziła przeczekać i nagrodzić po powrocie... czy to dobra rada nie wiem... oglądając się wstecz przyznaję rację mimozie... kolejna myśl: trochę chłodu utrzymuje związek w świeżości;)...
nie powiedział Ci \"chce być sam\" więc myślę że wyjdziecie z tego i wkrótce znów się Tobą zajmie:):*
01 sierpnia 2006
Nie tylko Ty...niektorzy trafiaja gorzej...czasem sie zastanawiam czy nie lepiej jest bez faceta...ale \"z facetami źle a bez nich jeszcze gorzej\";)
01 sierpnia 2006
nie tylko Ty tak trafiasz kochana.:*
31 lipca 2006
u mnie tez taka nuda!
i rowniez nie mam z kim gdzies isc...
31 lipca 2006
Wszyscy :/
31 lipca 2006
w sumie u mnie jest podobnie, na spacer nie chce, na basen nie chce, jedynie rowerami by jeździł, ale dobrze, że chociaż przyjdzie do mnie, ale jak mu sie nie chce, to też mówi,żebym ja przyszła do niego... w sumie nie narzekam, ale wiem co czujesz i tak sobie myślę,że nie wiem z czego takie zachowanie wynika : monotonia zabija związki ...
31 lipca 2006
wiesz co, wydaje mi sie ze jesli ludzie cos do siebie czuja to chca spedzac ze soba mnostwo czasu i nie musza specjalnie wymyslac co wtedy robic, bo pomysly same przychodza, a w zasadzie to wystarczy sama obecnosc ukochanej osoby.
31 lipca 2006
Hmm...A może zamiast czekac na telefon idź do niego w miare wcześnie i wyciagnij go na te lody i przy okazji porozmawiaj z nim o tym co jest teraz miedzy wami....:) Masz kogos bliskiego, wiec walcz o niego, bo gdy bedzie za pozno bedziesz sie zadreczac, ze zrobilas zbyt malo i zbyt pozno...Najgorsze uczucie to bez radnosc, a Ty jeszcze mozesz cos zdzialac...A ja chce stad uciec, bo zrobilam zbyt malo...Szczerz to w ogole nie walczylam i teraz od kilku miesiecy placze przez swoja glupote co wieczór....Pozdrawiam :)

Dodaj komentarz