10 stycznia 2004, 18:02
Nio i jest jakas tam grafika, skromna, bo skromna,ale mysle,ze moze byc:) Ehh.. jak trudno mi bylo dzisiaj zwlec sie z lozka,a trzeba bylo wczesnie wstac do szkolki..taaa, odrabialismy 2 stycznia;/ Cholera mnie brala na tych lekcjach,ale jak widac, jakos przezylam;] Za tydzien Studniowka,a mi sie wcale nie pali,zeby na nia isc.. zwlaszcza,ze z R. cos ostatnio nie jest dobrze. Eh, zaczynam sie przyzwyczajac do tego, ze zawsze jak zaczynam byc szczesliwa, wszystko sie w krotkim czasie pierdoli: Norma. I jeszcze wzrok tej dziewczyny.. myslalam, ze mnie nim zabije dzisiaj.. nienawidzi mnie. Dziewczyna zakochala sie w R. ;/ Ehh.. niech sobie Go zabiera, nie chce miec zadnych wrogow. A potem ten w-f;] Z wieeelkim poswieceniem gralam dzis w kosza;] Pojedynek wygralysmy,ale to ze rozdarlam sobie kolana to nic:P Krew sikala na wszystkie strony:D So sweet, isn't it?:D I teraz chodze jak taki dzieciak z plastrami na nogach:) a sukienka na ta Studniowke aqrat z przodu krotka jest.....:P Ide sie zabic..:P Pozdrawiam:* Papa;)