Najnowsze wpisy, strona 18


CO JEST?
Autor: unsafe
25 stycznia 2006, 23:23

Jakos tak dziwnie mi ostatnio. Niby jest dobrze,a jednak.. Zastanawiam sie czy to moje zycie ma w ogole jakis sens, czy nie nudzi mnie to co jest teraz, czy nie potrzeba mi jakis zmian..W glowie jedna mysl: 'co byloby, gdybym..'. Nie doceniam tego, co mam? Bardzo mozliwe. Jest dobrze.. jest spokojnie.. jest bezpiecznie.. jest milo. Wiec czego chciec wiecej? Moze odrobiny szalenstwa? Moze tego, co bylo na poczatku? Tego uczucia..hm.. Ostatnio nawet seks nie sprawia, ze czuje sie tak bosko jak kiedys. Boje sie stwierdzic, ze moje uczucie przemija. Moze nie tyle przemija, co zmienia sie w przyzwyczajenie. To bedzie prawdopodobnie pierwszy piatek od jakiegos roku spedzony bez Niego. Zostaje na uczelni, bo oddanie projektu ma dopiero na 20:00 i potem juz nie zdazy na autobus. A ja chcialam, zebysmy wyszli razem do moich przyjaciol.. Pierwszy raz od roku mielibysmy isc do MOICH, a nie do JEGO. I w momencie,kiedy tak bardzo mi na tym zalezalo,On nie moze. Nawet nie udaje,ze mu jest z tego powodu przykro. Po prostu suche 'Nie moge.' i tyle. A ten piatkowy wieczor w gronie moich przyjaciol.. to.. to moje urodziny. Moze wyolbrzymiam, moze przesadzam..w koncu to tylko glupi dzien. Kiedy rozmawialismy dzisiaj przez telefon i opowiadal mi o swoich projektach, tym nie zrozumialym dla mnie jezykiem (to,ze moi rodzice i brat studiowali ten sam kierunek,co On nie oznacza przeciez, ze ja rozumiem co to jest 'belka obciazeniowa' czy 'pret zbrojeniowy'..) zlapalam sie na tym,ze nie slucham tego co on mowi.. ze siedze ze sluchawka przy uszach i mysle o tym,co zrobie sobie na kolacje. A.. a kiedy chcialam przekrzyczec jego potok slow i zapytac czy na prawde nie moze w ten piatek przyjechac, nawet wieczorem, bo bardzo mi zalezy..nie moglam! Po prostu nie dal dojsc mi do slowa. Gadal. Gadal. Gadal. Jedyne moje slowa w tej rozmowie to: 'czesc kochanie' , 'ale czy m..', 'ale czy mo..' , 'ale czy..ehhh', 'musze juz konczyc', 'ja Ciebie tez kocham,pa'.

Nic mnie nie cieszy. Ani Studniowka, ani nadchodzace ferie. Wrecz przeciwnie. Wynajduje ostatnio co raz to nowe powody do zmartwien. DLACZEGO?!

P.S Nawet nie chce mi sie poprawiac wygladu bloga..szablon mi gdzies uciekl. Swiat sie na mnie obrazil !

 

 

 

?
Autor: unsafe
08 grudnia 2005, 19:36

I znowu zaczyna sie cos psuc.. czy z mojej winy? Chyba tak. Zazdrosc bywa okrutna. I jeszcze ta moja wybujala wyobraznia.
Chwycilam wczoraj wieczorem 'Granice' z zamiarem przeczytania, bo dzis mial byc sprawdzian z tej lektury... No i czytalam. Czytalam. Czytalam. Skonczylam czytanie o 4 nad ranem. O 7 wstawalam juz do szkoly. Ostatnio u mnie to normalne.. a potem na lekcjach nieprzytomna jestem i lapie sie na tym,ze po prostu zasypiam z otwartymi oczkami O_o Wracajac do 'Granic', to wlasnie przez nie tak wczoraj stracilam humor i zaczelo mnie bardzo zastanawiac, dlaczego On mial zajety sygnal kom. o 12 w nocy.. z kim rozmawial? PARANOJA. Glupia lektura. I ja chyba tez jestem nienormalna -_- Mam jeszcze tyle do zrobienia, a spac mi sie chce niemozliwie bardzo. Weekendu jakos nie chce. Mogloby go wcale nie byc. Za tydzien probne matury. Polski - angielski - chemia - biologia - fizyka. Ja naprawde zwariowalam.

:>
Autor: unsafe
05 grudnia 2005, 00:30

..a dzis? Dzis przyjechal pomachac mi na dobranoc przez okno. Wariat.
I za to Go kocham :)

ah!!!;D
Autor: unsafe
03 grudnia 2005, 23:15

Dzien fantastyczny. Przede wszystkim dlatego, iz caly spedzilismy wspolnie:) Zrobilismy pyyyszny obiadek, ogladnelismy glupkowaty film(:P) i poszlismy na basen, a potem do piekarni po cieplutki chlebek:D Zanim moje Kochanie odwiozlo mnie do domku to pol chlebka juz nie bylo:P Ehh.. :) Kocham takie chwile! I kocham Jego!=D

Tracy Chapman - You're the one
Autor: unsafe
01 grudnia 2005, 17:10

Some say you're crazy
Say that you're no good
Say your family's cursed with bad blood
But I think you're cute and misunderstood
And I wouldn't change you if I could

Let'em talk you down
Call you names
My mind's made up
It ain't gonna change
I'm sure in my heart
Happy and free
You're the one you're the one
You're the one for me

Some say you're bitter
Think you're mean
Uncouth untamed and unrestrained
But I think you're sensitive and sweet
Stay as you are don't change a thing

Let'em talk you down
Call you names
My mind's made up
It ain't gonna change
I'm sure in my heart
Happy and free
You're the one you're the one
You're the one for me

Some say you're bawdy
Wicked and wild
A restless useless juvenile
But I think you're funny and I like your smile
Want to be with you want you to stay awhile

Let'em talk you down
Call you names
My mind's made up
It ain't gonna change
I'm sure in my heart
Happy and free
You're the one you're the one
You're the one for me

A no ?count mixed up
Amount to nothing
A day away from a bum on the street
Some low class kind of royalty
That's what they say about you
When they're talking to me

Some say you're bad
A bad bad seed
You love to play with fire you love gambling
But I know what you love and I know what you need
And I like it when you play with me

Let'em talk you down
Call you names
My mind's made up
It ain't gonna change
I'm sure in my heart
Happy and free
You're the one you're the one
You're the one for me.