u n s a f e

Sklamalabym mowiac "Bylo swietnie", poniewaz to za malo powiedziane;-) Jeszcze nigdy nie przetanczylam tyle co w nocy z wczoraj/dzisiaj :P O przygotowaniach do tej 100dniowki juz nie wspominam,bo trwaly dzien caly;] R. przyjechal i dostalam piekna roze;) Wszystko zaczelo sie o 19.00. Przezylam ten caly polonez, chociaz byl zupelnie inny niz na tych dziwnych probach przed Studniowka;] Przezylam i sie nawet nie pomylilam w przejsciach:D Nie ma co, zdolna jestem;) Qrde, tylko nie chce siebie ogladac potem na tych calych kasetach, ktore zrobili, kiedy tanczylismy i nie tylko wtedy.. przeciez to bedzie masakra:P Pod stolami, standardowo pelne zaopatrzenie:)))) Hehe, co chwile kelnerki przynosily zapasy w pustych paczkach po chipsach:D Byl taki moment, ze czulam,iz nie wstane z krzesla - halny zaczal wiac;] Przystopowalam i juz dobrze bylo:)) Reszte czasu spedzilismy z R. tanczac..aa, tu pragne wspomniec, ze nikt nie tanczy od Niego lepiej!:> Kasik moj jak zwykle z alkoholem przesadzila i spedzila wiekszosc czasu w wc;] Qrde..to sie powoli rutyna staje;/ W domq zjawilam sie przed 6, a spalam do 16:D Hehe, ciagle dre jak przypomne sobie Benego (dla niezorientowanych "szerszy niz dluzszy" prof. od fizy:D) wywijajacego na parkiecie:))) hehe,a dyrek (pseud.Sajmon) gorszy tez nie byl;)))

Pozdrawiam syskich:D:***

No i ferie:) Jupi:-) Zaczely sie nie ciekwie - pada deszcz ze sniegiem, chlapa niesamowita;/ Glowa mnie pobolewa.. a myslac o dniu jutrzejszym dostaje drgawek:) Trzeba bedzie wstac wczesnie, wziasc pachnaca kapiel,a potem przyjedzie spec od manicure;] W co ja mam sie uczesac? Totalnie nie wiem. Brak pomyslu. Mile widziane jakies wizje.. :P Ehh, potem tylko ze 2 kawy i moge bawic sie caaala nocke;)) Tylko jeszcze ten koszmarny polonez.. ale wierze, ze i to jakos przezyje:) A dzisiaj daje sobie spokoj, stres zostawiam na jutro.. ide pocwiczyc sobie troszke do fitness.. i moze potem basen? Oh gad,ale sie rozpadalo! Zieff.. ale najpierw to ja sie chyba troszke przespie;) Dobranoc;] Buzka syskim:* ;)

Na moje kurtce widnieje piekne, czerwone serduszko:))) Z okazji WOSP zorganizowano w miescie mala impreze:) O 16 mial byc koncert 'Enclave' czyli Kuchar, Zet0n i spolka:) Wymiatali na swoich elektrycznych gitarkach jak nie wiem:D Jeszcze kiedys i Wy o nich uslyszycie!;] Po ich wystepie poszlysmy z dziewczynami na pifko do Gotyq. Zblizala sie 18, co rownalo sie z popisami kolejnych 3 kumpli..:) Break dance i rymowanie:) Niespodziewanie pogoda sie popsula;/ Zaczal padac nieznosny deszcz;/ Spotkalysmy R. i G. Niewiadomo jak to wyszlo, ale pogubilysmy sie z dziewczynami.. ja bladzilam wokol sceny z R., E. byla gdzies z G. nio,a Kasik (moj kochany:)) ze Sliwka. Przez ta pogode zmylismy sie z R. do jego domku. No fajnie bylo..:P ehm;] Kurde, a jutro szkola;((( a buuuu.. i niech przestanie padac.. :((( Zaczynam narzekac: Pozdrowka wszystkim;] i sory, ze tak ta notka przynudzilam;/

Nio i jest jakas tam grafika, skromna, bo skromna,ale mysle,ze moze byc:) Ehh.. jak trudno mi bylo dzisiaj zwlec sie z lozka,a trzeba bylo wczesnie wstac do szkolki..taaa, odrabialismy 2 stycznia;/ Cholera mnie brala na tych lekcjach,ale jak widac, jakos przezylam;] Za tydzien Studniowka,a mi sie wcale nie pali,zeby na nia isc.. zwlaszcza,ze z R. cos ostatnio nie jest dobrze.  Eh, zaczynam sie przyzwyczajac do tego, ze zawsze jak zaczynam byc szczesliwa, wszystko sie w krotkim czasie pierdoli: Norma. I jeszcze wzrok tej dziewczyny.. myslalam, ze mnie nim zabije dzisiaj.. nienawidzi mnie. Dziewczyna zakochala sie w R. ;/ Ehh.. niech sobie Go zabiera, nie chce miec zadnych wrogow. A potem ten w-f;] Z wieeelkim poswieceniem gralam dzis w kosza;] Pojedynek wygralysmy,ale to ze rozdarlam sobie kolana to nic:P Krew sikala na wszystkie strony:D So sweet, isn't it?:D I teraz chodze jak taki dzieciak z plastrami na nogach:) a sukienka na ta Studniowke aqrat z przodu krotka jest.....:P Ide sie zabic..:P Pozdrawiam:* Papa;)

Jednak w tej naszej szkole da sie cos jeszcze robić, prócz wkurwiania nauczycieli przez nas i na odwrót:) Jest.. xero!!:P Stoi w pomieszczeniu, w którym są wielkie okna wychodzące na korytarz:) A do czego może służyć takie urządzenie? Hehe, retoryczne pytanie..;] Przeznaczone jest dla takich wariatek jak my:P Wpadły dzikie i niezrównoważone istoty do tego oto pomieszczenia i rzuciły sie na to nieszczęsne xsero:D Teraz pomyślcie jak fajnie mieć swoje ręce, swój nos, albo ucho na papierze:P Kasik chciała nawet (_!_) sobie skserować,ale wparowała babka od gegry i tak jakos to by nie wyglądało..:P No i te okna..:P Z tym to miałyśmy mniejsze zahamowania;] 

A teraz wisi u mnie na ścianie, co prawda czarno-biała, ale MOJA ręka..:P w dodatq jeszcze z zegarkiem:P Eh,jak to dobrze wracać do czasów młodości d:P Cmok wszystkim:*